Theme by Kran

sobota, 26 marca 2016

Dzień bez tytułu.

Nie mam siły. Tyle sobie obiecałam. Chciałam wrócić do szkoły po szpitalu, zdać rok i chodzić na terapię. Teraz boję się wyjść z domu. Boję się siedzieć wśród ludzi. Zmieniłam się. Jestem słaba. Nie potrafię się podnieść. Mimo, że mam obok najwspanialszą osobę, czuję się samotna. A ona biedna jest bezsilna. Czym jest samotność? Drzewem iglastym wśród drzew liściastych? Zwierzęciem samym w lesie? Jak to jest możliwe, że można czuć się samotnym w tłumie ludzi, a wystarczy jedna osoba by ożyło pustkowie. Nie znam siebie.  Nie orientuję się w terenie własnego umysłu. Moje tak zwane silne ja jest jedynie maską na małej, wystraszonej dziewczynce. Czuję, że znów odgrywam przedstawienie. Gram szczęśliwą, żeby inni się nie martwili. To tak nie działa. Znów czuję się tylko oszustką. Nie wiem nawet co czuję w tej chwili. Zbyt wiele skrajnych uczuć w mojej głowie. Chciałabym się nigdy nie urodzić. Przeszło mi przez myśl, żeby się okaleczyć. Znów siebie zniszczyć bo tylko do tego się nadaję. Jestem marionetką w rękach mojej choroby. Zatraciłam się zupełnie. Dziś straciłam nadzieję, że się odnajdę. Czasem ktoś zrani Cię tak bardzo, że wszystko inne przestaje boleć. Dopóki coś...cokolwiek...nie sprawi, że zaczniesz czuć od nowa. Nienawidzę TEGO CZYM się stałam. Wydawać by się mogło, że ta sama siła, która mnie podniosła, sprowadziła mnie na dół.

Ukształtowała mnie moja przeszłość
Niezauważona...niesłyszana...niechciana...

Oto czym jestem...jeśli w ogóle czymkolwiek jestem.








5 komentarzy:

  1. To okropne uczucia czuć się samotnym w tłumie ludzi. W tłumie radosnych i nierozumiejących Cię ludzi. I zaskakujący jest fakt, że czasem naprawdę wystarcza nam obecność tej jednej, konkretnej osoby.
    Podziwiam Cię za to, że postanowiłaś otwarcie pisać o swojej depresji. I nie myśl, że pisze to osoba kompletnie nie mająca pojęcia o czym mówisz, bo tak nie jest. Od paru miesięcy także podejrzewam się o depresję, postanowiłam udać się do specjalisty. Wizyta tuż przede mną.
    Obserwuję. Chcę być na bieżąco z Tobą i Twoimi przemyśleniami.

    http://gorzkaczekoladax.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. On jest zawsze pamietaj
    Nie jestes sama

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z pierwszym komentarzem. Okropne uczucie... smutne i bolesne. Może właśnie blog pomoże ci się jakoś uporać z problemami może to jest rozwiązanie. Wiem również jak jest ci ciężko, znam kilka osób które depresje miały, ale z niej wyszły

    aansaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Głowa do góry, zycie czasami faktycznie jest bezsensu, ale na szczęście mamy przy sobie ludzi, którzy nas kochaj.
    Obserwuję :)
    http://zyciepelnekoloru.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń