Theme by Kran

czwartek, 20 października 2016

Nie porównuj się do innych

Usłyszałam jakiś czas temu od mojej siostry: "Jak będę starsza chcę być jak Paulinka." Przeraziło mnie to i uświadomiło jak odpowiedzialną mam rolę. Jestem dla niej wzorem i każdy mój błąd ona również może popełnić. A tych błędów było wiele...

Okaleczałam się. Fakt, że chowałam wszelkie ślady po tym, ukrywałam ostre narzędzia i inne mroczne pomysły. Mimo to ona widziała. Jest taka bystra. Ile mogłam jej mówić, że głaskałam dzikiego kota i on mnie tak podrapał i żeby pamiętała, że ma tego nigdy nie robić.

Ile razy miałam udawać, że śmieję się, a nie rozpaczliwie płaczę?

Ile razy musiałam się uśmiechać, żeby nie zobaczyła, że w środku usycham?

Dzieci są tak czyste, nieskażone, piękne. Ale chłoną jak gąbki. Są bystre. Widzą więcej niż pędzący dorosły, któremu ciężko dostrzec odpadające jesienią liście, a co dopiero smutek ukryty pod uśmiechem. A może oni nie chcą go po prostu widzieć?

Po słowach siostry zaczęłam o wiele bardziej starać się o swoje szczęście. To bardzo trudna gra. Kiedy wpadasz w depresję wszystkie pionki chcą się na Ciebie przewrócić, zgnieść. A nawet jeśli jest inaczej, nie zauważysz tego. Postanowiłam zająć myśli. Zastępować ciemne chwile, pięknymi. Ale mrok w końcu łapie w swoje sidła. Zapisałam się na kurs prawa jazdy, przeprowadzam się do nowego mieszkania, więcej czytam, poświęcam się biologii i matematyce. Staram się jak mogę, aby być godnym autorytetem. Aby oswoić czarnego psa, tak by stał się moim przyjacielem.

I wtedy znów usłyszałam: Chcę być taka jak Ty. Nasłuchałam się jak to sobie świetnie radzę. Że jestem taka szczęśliwa i, że mam naprawdę szczęście. Właśnie dlatego nie porównuj się do innych. Nie wiesz co kryje się za uśmiechem i powodzeniami.

Daję sobie teraz radę, bo wkładam w to bardzo dużo pracy. A przecież wciąż mam trudne dni. Na prawo jazdy zarobiłam sobie pracując, matematyka to praca, skupienie i sumienność. Tak samo biologia. Możesz dojść do wszystkiego, ale do tego potrzeba ciężkiej pracy. Samozaparcia. Ogromnej siły. A przecież nie jestem z tych co idą po trupach i znajduję czas aby pomagać. Nie wiesz jaką ktoś kryje w sobie historię, ile przeszedł i z jakimi traumami musi się mierzyć każdego dnia. Ty widzisz kogoś komu coś przyszło, coś umie i musisz mu zazdrościć. Tak naprawdę za wszystkim kryje się ciężka praca. Nie porównuj się do innych. Często nie masz pojęcia jak wiele muszą poświęcać aby dojść do tego, co teraz mają. Zamiast tego zajmij się sobą. Pracuj, bądź systematyczny, a szybko zobaczysz efekty.


Podobno w oczach można zobaczyć historię. 

1 komentarz:

  1. Doskonale Cię rozumiem... też mam młodsze rodzeństwo. Niestety zanim się zorientowałam, że mogą chcieć wziąć ze mnie przykład było już za późno.

    OdpowiedzUsuń